Autor Wiadomość
SoLo
PostWysłany: Nie 16:06, 11 Lis 2007    Temat postu:

A warto dodać ze nawet zabawki takich modeli kosztuja od groma ;D Szkoda ze tylko 20 pieknych bestii bedzie poruszac sie po naszym swiatku
Lordmathew
PostWysłany: Sob 16:56, 10 Lis 2007    Temat postu:

Mój kolega jest fanem lamborgini i mówi że ten model jeszcze nie wiadomo czy będzie w sprzedarzy ale ma on 780 koni mechanicznych. Niezłe cudo i ogromna moc. Jedyne co nam zostanie do zrobienia to kupienie zabawki modelu na pułkę. XD
motosx
PostWysłany: Czw 20:02, 08 Lis 2007    Temat postu:

Piękne!! Ile on ma koni?
SoLo
PostWysłany: Czw 17:59, 08 Lis 2007    Temat postu: Lamborghini Reventón

Lamborghini Reventon


Od 1963 roku Lamborghini słynie z produkcji pięknych i szybkich supersamochodów. Tak jest po dziś dzień, jednak gdzieś od początku XXI wieku wozom z Sant' Agata czegoś brakowało, czegoś za co kochaliśmy wcześniejsze modele. Tym czymś jest szaleństwo i ekstrawagancja, czynnik wyróżniający z tłumu Miurę, Countacha i Diablo. Szefostwo Lambo szybko to zauważyło, wypuszczając ostrzejsze Murcielago i Gallardo Superleggera, jednak to tylko przedsmak tego, co nastąpiło we wrześniu 2007. Nowy model Reventón swoją kombinacją stylu, ekstrawagancji i osiągów może się równać chyba tylko z Pagani Zondą F.
Pomysł na tak niezwykły samochód zrodził się w głowach ludzi z Lamborghini Centro Stile. Nowy model powstał dla uczczenia wspaniałych wyników finansowych Lamborghini i całej grupy VW. W wakacje 2007 roku kilku wybranych dealerów z Europy i USA urządziło spotkania, dla swoich najbardziej zaufanych (czytaj najbogatszych klientów), ludzi którzy posiadają co najmniej kilka samochodów Lamborghini. Podczas tego spotkania po raz pierwszy zaprezentowano szkice nowego modelu i przedstawiono jego ogólną koncepcję. 20 osób od razu zdecydowało się wyłożyć milion euro za możliwość posiadania wyjątkowego samochodu, który jeszcze nie istniał. Wkrótce w Internecie pojawiły się pierwsze przecieki, które nie brzmiały zbyt wiarygodnie. Dopiero 5 września szef Lamborghini potwierdził, że powstanie limitowany model wart milion euro. Reventón został pokazany światu podczas Salonu samochodowego we Frankfurcie, wtedy właśnie w 100% potwierdziły się wcześniejsze informacje.

Reventón to imię byka, który w 1943 roku zabił na arenie znanego torreadora Felixa Guzmana. Samochód został zbudowany w oparciu o podzespoły Murcielago LP640. Z zewnątrz z modelu bazowego pozostawiono tylko unoszone drzwi, reszta jest zupełnie nowa. Natchnieniem dla projektantów Reventón'a był najnowocześniejszy samolot wielozadaniowy świata - Lockheed Martin F-22 Raptor. Jak można połączyć samochód z samolotem?? Nowe lamborghini pokazuje, że można. Linia przodu została wyostrzona, a wloty powietrza upodobniono do tych z myśliwca. Całości dopełniają nowe światła i wgłębienie przed przednią szybą, przywodzące na myśl niewykrywalne maszyny. Kształt pokrywy silnika ma odwzorowywać grzbiet F-22. Tylne światła LED i wloty powietrza pod nimi zostały wystylizowane na dysze wylotowe z silników odrzutowych. Ponadto cały tył został optycznie poszerzony co potęguje wrażenie, że Reventón faktycznie jest odrzutowcem. Z F-22 zapożyczono także kolor. 18- calowe felgi wyglądają jak wirujące ostrza i jeszcze ten stylizowany wlew paliwa.

Po otwarciu drzwi dobitnie przekonamy się, że pojazdem bazowym jest tu LP640. Nie ma jednak co narzekać, bo eleganckie wnętrze Murcielago zostało doposażone o kilka bajerów. Cały panel wskaźników wykonano z karbonu, a wewnątrz znalazły się 3 oddzielone od siebie wyświetlacze. Mogą one przekazywać kierowcy dane na 2 sposoby. Dla ceniących klasykę na wyświetlaczach mogą być wyświetlane tradycyjne zegary. Kto chce się czuć jak pilot skorzysta z opcji drugiej, w której na wyświetlaczach pojawia się obraz podobny do tego na monitorach w kokpicie myśliwca. Podsufitkę boczki drzwiowe i deskę wykończono alcantarą w kolorze nadwozia, która na fotelach łączy się z ciemną skórą. Dodatkowo przybyło kilka ozdóbek z karbonu.

Silnik i cały układ jezdny pochodzi od Murcielago LP640. Z 12-cylindrowego motoru udało się wydusić dodatkowe 10 koni co daje razem 650. Nie wpłynęło to na osiągi, bowiem Reventón waży tyle samo co LP640.

Powstanie zaledwie 20 sztuk tego modelu, a każda z nich została już sprzedana zanim zamontowano w niej koła.
Patrząc na samochody takie jak Reventón czy Bugatti Veyron można być spokojnym o dalsze losy supersamochodów z grupy VW i między bajki włożyć wypowiedź jednego z szefów koncernu, który palnął, cytuję: "koniec z produkcją zabawek"










Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group